Janusz
Romanowicz
neuroerotyk
antylogiczny
przestaję
zdychać kiedy przychodzisz
przychodzisz rzadko więc zdycham
na nic
ten logiczny wzwód
mówisz
to są słowa a nie twoje wargi
sromotność
nagła najlepsza
do
kochania
do
myślenia ciało najlepszym kłamstwem
widziałem
palące się ciało młodej
kobiety
na ulicy w syczuan myślałem
że
ciało kobiety jest do kochania
nie do
palenia
jeśli nie
przestanę myśleć to ciało nie spłonie
na nic ten
logiczny zwód
więc przestanę
kochać
ale kto
dokończy ten wiersz
bo
przecież wiersze zwykle są o miłości
© Copyright by Janusz
Romanowicz 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz