poniedziałek, 14 maja 2012


Janusz Romanowicz

neuroerotyk antylogiczny

przestaję zdychać kiedy przychodzisz
przychodzisz  rzadko więc zdycham
na nic ten logiczny wzwód
mówisz to są słowa a nie twoje wargi
sromotność nagła najlepsza
do kochania
do myślenia ciało najlepszym kłamstwem
widziałem palące się ciało młodej
kobiety na ulicy w syczuan myślałem
że ciało kobiety jest do kochania
nie do palenia
jeśli nie przestanę myśleć to ciało nie spłonie
na nic ten logiczny zwód
więc przestanę kochać
ale kto dokończy ten wiersz
bo przecież wiersze zwykle są o miłości

© Copyright by Janusz Romanowicz 2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz